Pokaz filmu „Pina” w reż. Wima Wendersa w ramach cyklu KINO (NA) SZTUKI

W marcu w ramach cyklu KINO (NA) SZTUKI zapraszamy do obejrzenia „Piny” w reżyserii Wima Wendersa.

„Pina” to przyjęte z ogromnym entuzjazmem przez światową krytykę dzieło Wendersa – hołd złożony zmarłej w 2009 roku tancerce i choreografce – Pinie Bausch. Operujący zmysłowymi obrazami film tańca zabiera widza w podróż po teatrze i mieście artystki. Przewodnikami po jej sztuce są członkowie fenomenalnego zespołu Tanztheater Wuppertal Pina Bausch.

Trudno byłoby wyobrazić sobie lepsze połączenie: Wim Wenders i Pina Bausch. Dwójka niemieckich artystów, którzy odcisnęli piętno na współczesnej sztuce kinematografii i choreografii, stając się ikonami w tych dwóch dziedzinach wyrazu artystycznego.
***Deborah Young, „The Hollywood Reporter”

Pina Bausch nie chciała, by jej sztukę zamykać w definicjach. Żadnych ideologii, dogmatów, założeń, wykładni. Reżyser, jak się zdaje, odczytał jej intencje. W filmie, który nie sposób nazwać dokumentalnym, ani też biograficznym (Wenders zresztą także unika przyporządkowań), sztuce Bausch pozwala się mówić za siebie.
***Aleksandra Rembowska, “Teatr”

W tańcu, którym dzieliła się z innymi Pina Bausch, można znaleźć odzwierciedlenie pragnień, tęsknot i dążeń, zobaczyć poprzez taniec do wewnątrz. Skąd bierze się ta potrzeba, żeby powiedzieć więcej, niż jest to możliwe za pomocą słów?

“Pina” Wima Wendersa nie jest biografią artystki czy dokumentem, nie jest to też rejestracja poszczególnych spektakli. Jest to film o tańcu i o tych, którzy tańczą. Dedykowany Pinie Bausch, ale także wszystkim tym, którzy język ciała odrzucają. Może po obejrzeniu Piny choć na chwilę zaniemówią?
***Agnieszka Goławska, “ResPublica Nowa”